Jak tłumaczyć prawo karne i kodeks karny wykonawczy?
Praca tłumacza do łatwych nie należy. jednak nie wszyscy o tym wiedzą. Dla większości z nas kojarzy się z pracą miłą i przyjemną. Jasne, często tak jest, ale nie jest to regułą. Częściej bowiem tłumacz w swej pracy ma do czynienia z wyzwaniami. Ale nie każdy z nas o tym wie. Większość z nas ma bowiem blade pojęcie o pracy tłumacza. Najczęściej wydaje nam się, że tłumacz tylko tłumaczy z jednego języka na drugi. Poniekąd tak jest, ale to zbyt duże uproszczenie. Dlatego warto poznać na czym ta praca naprawdę polega. Bo wymaga nie tylko znajomości języka obcego. To znacznie więcej niż nam się wydaje. O tym jak trudna jest to praca wie każdy tłumacz. A Ty, czy wiesz? Jeśli nie, zapraszamy do czytania. Dziś zajmiemy się pracą tłumacza prawa. Żeby nie było tak łatwo, zajmiemy się prawem karnym. Oto kilka słów w tej kwestii.
Tłumaczenie prawa karnego
Chcesz wiedzieć jak tłumaczyć prawo? Na pewno, w końcu po to tu jesteś. Zanim jednak poznasz zasady, warto dowiedzieć się nieco więcej i samym prawie. Czym jest, jak z nim postępować? Brzmi to może dziwnie, ale tak, warto wiedzieć jak postępować z prawem. Jeśli to będziesz wiedzieć, będziesz umiał także je tłumaczyć. A to wcale nie takie proste jak myślisz. Dlaczego? Przede wszystkim pojęcie „prawo” wywołuje lęk. Wynika to z przekonania, że na prawie znają się tylko prawnicy i lepiej nie wchodzić w tę tematykę. Więc lepiej nie wnikać w ten temat. Oczywiście, nie chcesz, nie musisz. Ale jak chcesz tłumaczyć prawo karne nie mając pojęcia o prawie? To raczej się nie uda. Dlatego każdy, kto marzy o tym, aby tłumaczyć prawo powinien je znać. A przynajmniej mieć jakieś o nim pojęcie. Nie musisz być od razu prawnikiem. Wystarczy, że wiesz co tłumaczysz. A jak powinno się tłumaczyć prawo karne? Na to pytanie odpowiedź jest prosta. Prawo należy tłumaczyć rzetelnie i jasno. Tak aby nie było żadnych wątpliwości w tym zakresie. Jeśli nie potrafisz tego zrobić, zapomnij o tłumaczeniu prawa. Jak więc tłumaczyć prawo karne i kodeks karny wykonawczy? Sprawdzamy.
Jak tłumaczyć prawo karne?
Już wiemy, że tłumaczenie prawne to nie taka prosta sprawa. Tu sama znajomość języka to za mało. Aby móc tłumaczyć prawo, trzeba się na nim znać. Jak już wiemy, nie trzeba być prawnikiem, ale warto nim być. W końcu prawnicy na prawie znają się jak mało kto. Do prawa należy jednak podejść normalnie, bez puszenia się. Bo tak naprawdę prawo to nasze życie. Wielu z was może być zaskoczonych, ale tak jest. Pomyśl jak często na co dzień spotykasz się z prawem i przepisami prawa. Nawet nie wiesz jak często! Dlatego prawo stało się naszą codziennością i warto je znać. W końcu nieznajomość prawa szkodzi jak mówi łacińska sentencja. A jak je tłumaczyć? Czy prawnik lepiej wykona tłumaczenie kodeksu karnego czy innej ustawy? Poniekąd tak, ale nie ma na to reguły. Dobry prawnik nie musi być dobrym tłumaczem. Tak samo jak dobry tłumacz wcale nie musi być prawnikiem. Chcąc jednak tłumaczyć prawo, a zwłaszcza ustawy karne, pewne reguły musisz znać. Przede wszystkim musisz znać przepisy prawa. I w tym tkwi sedno sprawy. Bo znać prawo nie znaczy jeszcze je rozumieć. Tymczasem bez zrozumienia go nie uda się żadne tłumaczenie. Ani kodeksu karnego, ani kodeksu wykroczeń czy jakiegokolwiek innego.
Co warto wiedzieć o prawie karnym?
Zanim zajmiemy się tłumaczeniem prawa karnego, warto wiedzieć czym ono w ogóle jest. W końcu każdy powtarza to pojęcie, ale czy zna jego znaczenie? Co ono znaczy w języku prawa? Otóż, prawo karne to jedna dziedzin prawa, którego rolą jest ochrona państwa oraz praw i wolności obywateli. Tyle mniej więcej z definicji. Ważną rolą prawa karnego jest ochrona przed wszelkiego rodzaju czynami zabronionymi. Czym z kolei są te czyny zabronione? To po prostu przestępstwa, wszelkiego rodzaju. Tyle teorii. A jakie znaczenie prawo karne ma w życiu codziennym? Ogromne, choć wiele osób nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. To pewne normy, których każdy z nas powinien przestrzegać. Jak to możliwe? W końcu wielu osobom prawo to kojarzy się raczej z karą, z niczym innym. I poniekąd tak jest, ale nie do końca. Bo prawo karne to nie tylko system kar, ale i system ochrony. Co warto o nim wiedzieć? Jak je tłumaczyć, żeby było dobre? Warto znać ustawy karne.
Prawo karne to nie tylko kodeks karny
Chcesz tłumaczyć prawo karne? Zatem musisz znać ustawy karne. Tu innej opcji nie ma. W końcu jak masz tłumaczyć coś, czego nie znasz? To się nie uda. Jeśli jednak myślisz, że wystarczy znać kodeks karny, aby tłumaczyć ten rodzaj prawa, to się mylisz. To nie takie proste jak się wydaje. Ale zacznijmy od początku. Już wiemy czym jest prawo karne. Teraz pora na więcej konkretów. Samo pojęcie prawa karnego jest bardzo szerokie, a dla wielu osób, zbyt szerokie. Stąd warto wiedzieć o nim więcej. Dla wielu z nas prawo karne to kodeks karny, tylko i wyłącznie. Tymczasem prawo karne to nie tylko kodeks karny. Tę gałąź prawa tworzy też wiele innych ustaw. Jakie? Do najważniejszych z nich należą ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r.. Są to:
- kodeks karny (Dz.U. 1997 nr 88 poz. 553)
- kodeks postępowania karnego (Dz. U. 1997 nr 89 poz. 555)
- kodeks karny wykonawczy (Dz. U. 1997 nr 90 poz. 557).
To jedynie te najważniejsze ustawy, ale nie jedyne. To właśnie te każdy prawnik i tłumacz znać powinien. Inaczej może zapomnieć o tłumaczeniu prawa karnego. Czym się różnią te kodeksy? Co warto o niech wiedzieć? Przede wszystkim warto znać zakres ich stosowania. Bo każdy jest inny i zajmuje się inną częścią prawa karnego. A czym zajmują się te ustawy? Wiemy, że każda z nich innym zakresem prawa karnego. Sprawdźmy.
Jak tłumaczyć kodeks karny?
Myślisz, że to łatwe? No nie. Gdyby tak było, każdy z nas byłby prawnikiem, a nie jest. Co prawda wiele osób twierdzi, że zna się na prawie, ale to często są tylko wyobrażenia. A to za mało, aby być prawnikiem i go tłumaczyć. Co należy wiedzieć w tym zakresie? Wiele. Kodeks karny stanowi podstawę wymiaru kary za przestępstwa. Nie wszyscy wiedzą, ale karą nie jest tylko kara pozbawienia wolności. Jest nią także kara ograniczenia wolności lub kara grzywny. Na podstawie kodeksu karnego Sąd Rejonowy lub Sąd Okręgowy może orzec czy dana osoba jest winna zarzucanych mu czynów czy nie. Sąd także ma moc sprawczą uniewinnienia od zarzutu popełnienia przestępstwa na podstawie ustawy – kodeks karny. Ale to nie wszystko.
Kara nie oznacza jedynie pozbawienia wolności. Nie zawsze skazany trafia do zakładu karnego. Dziś system prawa daje wiele możliwości orzeczenia innych kar. Jedną z nich jest wykonanie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego. Oznacza to, że osoba skazana nie trafia do zakładu karnego. Możliwość tę dziś daje ustawa, która weszła w życie 15 kwietnia 2016 r . Dzięki niej skazany może odbywać karę pozbawienia wolności poza zakładem karnym. Gdzie? W wyznaczonym miejscu. Poza zakładem karnym w systemie dozoru elektronicznego można odbywać karę nawet we własnym domu. Przepisy ustawy dają sędziemu możliwość decydowania o życiu człowieka. To, czy będzie on skazany, czy orzeczony zostanie środek karny w wyroku czy też dana osoba zostanie oczyszczona z zarzutów. To ogromna władza. Dlatego tłumaczyć kodeks karny trzeba rzetelnie. A jak przebiega proces karny? I co po zakończeniu procesu? Co dalej? Dalej jest wykonanie kary. Ale tym zajmuje się już zupełnie inny kodeks.
Jak tłumaczyć kodeks karny wykonawczy?
Nawet gdy już wiesz, jak tłumaczyć kodeks karny to jeszcze nie koniec prawa karnego i procesu sądowego. Co prawda to z chwilą wydania wyroku, kończy się zakres działania tej ustawy, ale nie oznacza to, że na tym kończy się cała procedura karna. Gdyby tak było, całe tłumaczenie prawa karnego właśnie by się kończyło. Jednak tak nie jest. Kolejnym krokiem jest wykonanie kary. Nawet jeśli nie jest to kara pozbawienia wolności. Już wiemy, że kara to nie tylko pozbawienie wolności. Może ona być także warunkowo zawieszona w wykonaniu. Bo oprócz wymierzenia kary pozbawienia wolności sąd może warunkowo zawiesić wykonanie kary pozbawienia wolności. I to również jest kara. Tyle, że jej wykonanie jest zawieszone pod pewnym warunkiem. Chcesz wiedzieć jakim? Pod takim warunkiem, że osoba skazana nie popełni w okresie próby kolejnego przestępstwa. Zatem, już wiemy co może sąd. Orzeczona kara musi być także wykonywana. A te kwestię i zasady jej odbywania reguluje inny akt prawny. Jaki? To proste.
Tłumaczenie ustawy – kodeks karny wykonawczy
To kodeks karny wykonawczy, a dziedzina prawa karnego zajmująca się wykonywaniem kar to prawo karne wykonawcze. W myśl ustawy – kodeks karny wykonawczy kary mogą być wykonywane w warunkach zamkniętych lub otwartych. Pierwsze z nich to zakłady karne. Drugie, warunki wolnościowe. Jednak prawo karne wykonawcze nie określa wyłącznie zasady odbywania kar. Jedną z jego części jest prawo penitencjarne. I to warto znać. Czym zajmuje się prawo penitencjarne? Określa ono zasady wykonywania kar pozbawienia wolności. Ale to nie wszystko. Znajdziemy tu również zasady udzielania warunkowego zwolnienia osadzonych. Mało kto wie, ale takie posiedzenia sądu penitencjarnego odbywają się w zakładach karnych. To jedna z nielicznych sytuacji, gdy sąd orzeka poza budynkiem sadu. Takie posiedzenia odbywają się w obecności skazanego, sądowego kuratora zawodowego oraz prokuratora. Na podstawie wniosku o przedterminowe zwolnienie sąd może go udzielić lub odmówić. I w żaden sposób nie jest związany wnioskiem w tym zakresie. Po wysłuchaniu skazanego, kuratora sądowego, skazanego oraz dyrektora zakładu karnego, sąd podejmuje decyzję. Często zdarza się i tak, że sąd nie zwolni skazanego przed upływem terminu wyroku. Dlaczego? Na to nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Taka decyzja podyktowana jest wieloma względami.
Jak widać tłumaczenie prawa karnego wcale nie jest łatwe. Od tłumacza wymaga naprawdę solidnej wiedzy prawniczej. Dlatego jeśli chcesz wiedzieć jak tłumaczyć prawo karne i kodeks karny wykonawczy, zapytaj prawnika, jeśli sam nim nie jesteś. On z pewnością wskaże Ci najważniejsze pojęcia i zasady postępowania wykonawczego czy postępowania karnego. Bez tej wiedzy nie uda się żadne tłumaczenie prawa. Jakiegokolwiek.
Mam na imię Mieszko i pochodzę z małej miejscowości we wschodniej Polsce. Od czterech lat mieszkam i pracuję w Lublinie, który stał się moim drugim domem. Na co dzień pracuję jako tłumacz, a moją pasją jest pisanie. Lubię sporo czytać, dzięki czemu poznałem cienką, choć bardzo wyraźną linię pomiędzy teorią i praktyka. Z przyjemnością podzielę się z Państwem moim doświadczeniem i wiedzą. Poza pracą moją drugą pasją jest sport, który uprawiam od dziecka, co sprawia, że o kondycję nie muszę się martwić.