Jak wyglądają tłumaczenia konferencyjne?
Praca tłumacza jest ważna i potrzebna w wielu branżach i dziedzinach. To dzięki tłumaczkom i tłumaczom możemy porozumieć się z osobami z najbardziej odległych miejsc na naszej planecie. Ci specjaliści pomagają także przy wszelkiego typu konferencjach. Raczej mało prawdopodobne, aby publiczność licząca sześćset osób, na którą przyjechali uczestnicy z różnych państw składała się z widowni posługującej się jednym i tym samym językiem. Właśnie po to są tłumaczenia konferencyjne – aby każdy uczestnik takiego spotkania mógł w pełni zrozumieć wypowiedzi prelegenta czy prelegentów pojawiających się na scenie. Odpowiemy dziś między innymi na pytania: na czym polegają tłumaczenia konferencyjne? czy jak wyglądają tłumaczenia symultaniczne i konsekutywne w praktyce? Zaczynajmy!
Czym jest tłumaczenie ustne?
Tłumaczenia to nie tylko przekłady pisemne. W Polsce i na całym świecie istnieje bardzo duże zapotrzebowanie na tłumaczenia ustne i tłumaczy ustnych. Wiele instytucji, organizacji, firm, przedsiębiorców, a także osób prywatnych potrzebuje wsparcia właśnie tych specjalistów. Wystarczy wziąć pod uwagę prostą sytuację. Wyjeżdżasz za granicę i dochodzi do nieszczęśliwej sytuacji. Znajdujesz się w szpitalu. Niestety nie znasz miejscowego języka i nie ma przy tobie nikogo, kto mógłby Ci pomóc w przełożeniu twoich słów. Nie jesteś w stanie w jakikolwiek sposób komunikować się z lekarzem, pielęgniarkami czy kimkolwiek z personelu. Jest problem. Tym bardziej jeśli niezbędna jest rozmowa z Tobą, aby postawić właściwą diagnozę. W takiej sytuacji zwykle dany szpital musi poprosić o pomoc tłumacza ustnego, który pojawi się przy szpitalnym łóżku i będzie pośrednikiem. Bez wsparcia takiego eksperta nikt nic nie zrozumie z Twojej wypowiedzi, ale i Ty nie otrzymasz należytej pomocy.
Czym jest tłumaczenie ustne?
- Tłumaczenie ustne ułatwia komunikację języka mówionego oraz języka migowego.
- Tłumaczenie ustne ułatwia komunikację pomiędzy dwoma lub więcej osobami, które nie mówią tym samym językiem. Tym samym możliwe jest porozumienie się i zrozumienie się nawzajem.
- Najważniejszą rzeczą w tłumaczeniach ustnych jest przekazanie treści źródłowej tak, aby odbiorca docelowy zrozumiał jej sens.
- Tłumacze ustni wspierają nie tylko ważne osobistości ze świata polityki, nauki czy sztuki, ale także firmy, organizacje, instytucje oraz osoby prywatne.
Artykuły, które mogą Cię również zainteresować:
- „Jaki tłumacz zarabia najwięcej?”
- „Czym są tłumaczenia szeptane?”
- „Strategie i procedury tłumaczeniowe”
- „Ile czasu zajmuje tłumaczenie?”
- „Co to jest dwujęzyczność?”
Na czym polega tłumaczenie konferencyjne?
Byłeś kiedykolwiek na konferencji? Istnieje duże prawdopodobieństwo, że tak. Najprościej mówiąc są to takie spotkania, które mają na celu omówienie jakiegoś zagadnienia, tematu czy problemu. Są te dotyczące polityki, ale i naukowe, biznesowe, prasowe czy nawet takie online. Na przykład w przypadku konferencji naukowych możemy mieć do czynienia z kongresami, konferencjami w tradycyjnym rozumieniu czy chociażby sympozjami. Wyrywki z takich spotkań można czasem zobaczyć w trakcie wiadomości pokazywanych w telewizji czy przeczytać o nich w prasie czy w sieci. Większość osób na pewno miało okazję widzieć w telewizji migawki z konferencji Organizacji Narodów Zjednoczonych. To właśnie podczas tego typu spotkań można zobaczyć w pracy tłumaczy ustnych.
Ważne, aby zaznaczyć, że tłumaczenia konferencyjne mogą odbywać się symultanicznie lub konsekutywnie. Istnieją więc różne drogi do tego, aby publiczność mogła zrozumieć mówcę i prelegent miał możliwość dotrzeć ze swoim przemówieniem do uczestników spotkania. Wszystko po to, abyśmy mogli zrozumieć się nawzajem. Inaczej tego typu spotkania byłyby całkowicie pozbawione sensu. Jak to powiedział Mark Twain: „ważnym czynnikiem jest słowo. Ilekroć napotykamy jedno z tych naprawdę właściwych słów… osiągamy rezultaty fizycznie i duchowo – i to z prędkością błyskawicy”.
Jak wyglądają tłumaczenia symultaniczne w praktyce?
Tłumaczenie symultaniczne jest formą tłumaczenia ustnego konferencyjnego. Powszechnie uważa się je za jedno z najbardziej wymagających. Nie jest to wyłącznie opinia laików, którzy z boku, z podziwem obserwują pracę tych specjalistów, ale jest to również zdanie zawodowych tłumaczy. Dlaczego uchodzi za tak wymagające? Ma to związek z całym środowiskiem i charakterem tej pracy. Tłumacz symultaniczny podczas konferencji zwykle siedzi w dźwiękoszczelnej kabinie. Znajdując się w tym miejscu nie ma jakiegokolwiek kontaktu z mówcą, który jest na scenie. W razie niedosłyszenia jakiegoś słowa, niezrozumienia terminu czy innych niedogodności jest zdany sam na siebie. Musi błyskawicznie reagować i podejmować decyzje, aby wywiązać się ze swojej pracy. Zauważ, że tłumacz ma w uszach słuchawkę i przekłada mówiąc do mikrofonu. Wymaga to od niego jednoczesnego słuchania, rozumienia, przetwarzania słów z języka obcego i tłumaczenia. Co ważne, jest to tłumaczenie równoczesne, czyli prelegent mówi, a tłumacz w tym samym czasie tłumaczy. Ze względu na specyfikę tego zawodu, dobry tłumacz musi mieć predyspozycje zawodowe i być doskonale przygotowany do zawodu. Wymaga się tu dużej odporności na stres, refleksu, wysokiej zdolności koncentracji, podzielności uwagi oraz świetnej dykcji.
Na czym polega tłumaczenie konsekutywne?
Tłumaczenie konsekutywne to inna forma tłumaczeń konferencyjnych. Ostatnimi czasy coraz rzadziej stosowana. Ten rodzaj przekładów określa się również jako tłumaczenia następcze, co zresztą świetnie podkreśla ich charakter. Tu tłumacz zaczyna tłumaczyć dopiero w momencie, kiedy mamy do czynienia z zastopowaniem wypowiedzi prelegenta. Standardowo mówca może mówić bez przerwy do około pięciu minut. W tym rodzaju tłumaczenia ustnego specjalista stoi lub siedzi obok prelegenta. W trakcie wypowiedzi mówcy dość typowe jest to, że tłumacz robi sobie notatki, z których później korzysta. Tu najważniejsze nie jest precyzyjne odtworzenie każdego słowa, a głównej myśli osoby, która przemawia. Ten proces tłumaczenia jest praktykowany dość często podczas przemówień polityków. W mniej oficjalnych spotkaniach czy tych dedykowanych dla mniejszych grup korzysta się z tłumaczeń szeptanych czy liaison.
Tłumaczenia ustne konferencyjne
Konfucjusz powiedział, że „bez znajomości siły słów niemożliwa jest znajomość człowieka”. Czasem jednak znasz słowa języku ojczystym, ale nie znasz ich już w języku obcym. Na Twoje szczęście nie jest to sytuacja bez wyjścia. Tragedia, która ma tylko jedno złe zakończenie na szczęście nie dotyczy Ciebie. Wystarczy tylko znaleźć odpowiedniego człowieka, aby pomógł z tłumaczeniem Twoich słów lub słów osób, które wystąpią na spotkaniu.
Tłumacze konferencyjni to osoby, które mają nie tylko świetny warsztat tłumacza, ale i mogą się pochwalić wiedzą specjalistyczną. Bez znajomości konkretnej branży, dziedziny czy tematyki raczej trudno byłoby w ogóle wykonywać zawód tłumacza w tej właśnie formie. Dochodzi do tego fakt, że takie przekłady odbywają się w czasie rzeczywistym, mówimy o tu i teraz. Oprócz znajomości języka obcego i ojczystego liczy się więc refleks, wyłapywanie kontekstu wypowiedzi, ale i ważna jest wysoka umiejętność skoncentrowania się, refleks, ale i duża odporność na stres. Nie jest to także praca dla kogoś, kto chce mieć jedno miejsce pracy. Takich ekspertów można znaleźć nie tylko poprzez biura tłumaczeń, ale organizacje dla tłumaczy ustnych czy poprzez ich prywatne strony. Zawsze ważne jest, aby współpracować z kimś, kto ma doświadczenie i jest godnym zaufania specjalistą.
Mam na imię Mieszko i pochodzę z małej miejscowości we wschodniej Polsce. Od czterech lat mieszkam i pracuję w Lublinie, który stał się moim drugim domem. Na co dzień pracuję jako tłumacz, a moją pasją jest pisanie. Lubię sporo czytać, dzięki czemu poznałem cienką, choć bardzo wyraźną linię pomiędzy teorią i praktyka. Z przyjemnością podzielę się z Państwem moim doświadczeniem i wiedzą. Poza pracą moją drugą pasją jest sport, który uprawiam od dziecka, co sprawia, że o kondycję nie muszę się martwić.