Na czym polega grywalizacja?

Ciekawostki

Czy miewasz dni, kiedy mimo szczerych chęci, nie jesteś w stanie zmusić się do pracy? Czy jako freelancer masz problemy z porannym wstawaniem i widzisz, że Twoje dochody stają się coraz niższe?

Sam doświadczyłem tego stanu wiele razy (szczególnie gdy musiałem zapłacić VAT za 3 miesiące, opłacić biuro i duży ZUS), dlatego zacząłem szukać metody, która zwiększy moją motywację do pracy. Zdaję sobie sprawę, że motywacja działa na krótką metę, dlatego też staram się z niej korzystać jak najrzadziej. Co zrobić, gdy nie działa już ustawianie targetów?

Co można zrobić, by nudna praca sprawiała więcej satysfakcji?

Ostatnio rozmawiałem z programistą, który w wolnych chwilach tworzy aplikację do grywalizacji (za chwilę dowiesz się, co oznacza to słowo). Powiedział mi coś ciekawego, a mianowicie to, że gra World of Warcraft to idealny symulator pracy.

W tej grze (podobnie, jak w wielu innych), nie ma tych, którzy się lenią – każdy zajmuje się swoimi zadaniami, dąży do uzyskania lepszych wyników nawet wtedy, gdy jest to związane z nudnym „farmieniem” minerałów. Każdy gracz stale widzi efekty swojej pracy, ponieważ za każdym cięciem miecza pojawiają się cyferki oznaczające zadane obrażenia. W grze pomagają nam także paski, które pokazują, jak dużo musimy jeszcze grać, by osiągnąć wyższy poziom.

Pomyślałem sobie – może dałoby się zastosować podobne mechaniki w pracy tłumacza… Rozwiązanie, które wymyśliłem jest proste i opiera się na technice pomodoro (którą opisywałem w poprzednich tekstach[1]).

Monitoruj swoje wyniki w pracy

Długo się zastanowiłem, jaka jednostka będzie najlepiej świadczyła o moim postępie w „grze” w tłumaczenie i pozostałem przy jednym pomodoro, czyli nieprzerwanej pracy przez 25 minut. Można by też mierzyć kwotę pieniędzy, jaką zarobiliśmy w trakcie pracy lub ilość przetłumaczonych znaków, jednak te jednostki nie oddają w pełni nakładu pracy, jaką wykonaliśmy.

Przejdźmy do naszego dzienniczka stworzonego w Libre Office Calc:

data1 pomodoro2 pomodoro3 pomodoro45
23.10.2015
24.10.2015
25.10.2015

 

Tabela jest prosta – z lewej strony znajduje się data, a w kolumnach zaznaczamy, nad którym pomodoro aktualnie pracujemy. W arkuszu kalkulacyjnym można wstawić aktualną godzinę skrótem ctrl+shift+;, co dodatkowo pozwala porównać wyniki z dzisiejszego dnia, do tych z poprzednich dni, co motywuje do pracy.

Gdy zaczynasz tłumaczyć tekst, włączasz minutnik na 25 minut i pracujesz aż do alarmu, po którym robisz przerwę. Następnie wpisujesz w kolumnę znak X lub godzinę, metodą, o której wcześniej wspomniałeś.

W swojej wersji dodałem także wykres, który pokazuje w wizualnej formie, jak dużo jednostek udało mi się wykonać. Aby go zrobić, użyj funkcji zliczania niepustych komórek w zaznaczeniu.

Podobną „planszę” można wykonać także w innych programach, takich, jak Excel czy nawet dokumenty Google. Obecnie pracuję nad unowocześnieniem swojej mini-aplikacji, by można było w niej na przykład przydzielać nagrody za najwyższe osiągnięcia.

Jakie korzyści daje ta metoda pracy?

Możesz się zastanawiać, po co dodatkowo komplikować sobie pracę nad tłumaczeniem i wypełniać jakieś skoroszyty. Jest kilka powodów:

  • Jeśli nie wiesz, jak dużo pracujesz w ciągu dnia, możesz mieć wrażenie, że Twoja praca nie daje żadnych efektów. Moja znajoma tłumaczka w ciągu dnia potrafiła sobie zrobić kilkugodzinną przerwę i mimo to nie wiedziała, dlaczego jej dochody spadają.
  • Masz lepsze poczucie czasu, bo widzisz, jak dużo znaków możesz przetłumaczyć w ciągu jednej jednostki i w czasie dnia.
  • Możesz wyznaczać sobie jak najbardziej realne cele, które są oparte na poprzednich dokonaniach. Jeśli jesteś leniuszkiem i dzięki tej metodzie dowiesz się, że tak naprawdę w ciągu dnia pracowałeś przez 2 godziny, możesz wyznaczyć sobie cel wykonania 5 jednostek pomodoro.
  • Ścigasz się sam ze sobą. Nic nie motywuje do pracy bardziej, niż porównywanie swoich bieżących wyników z wynikami, które osiągałeś wcześniej. Mi pomaga przede wszystkim sprawdzanie o jakiej porze kończyłem jednostki poprzedniego dnia, a o jakiej kończę je dzisiaj. Mogę osiągnąć lepsze wyniki dzięki skracaniu przerw i wcześniejszemu zaczynaniu pracy, co szczególnie dobrze sprawdza się, gdy pracy jest dość dużo.
  • Masz poczucie satysfakcji z dobrze wykonanej pracy – jeśli ciągle czujesz niepokój i masz problemy z porannym wstawaniem, lub odwlekasz rozpoczęcie pracy, wywodzi się to przede wszystkim z braku kontroli. Jeśli osiągasz coraz lepsze wyniki, masz znacznie większą motywację do pracy.
  • Szybciej mija Ci dzień – nie ma nic nudniejszego, niż ciągłe przełączanie się między Facebookiem, Demotywatorami i innymi bezwartościowymi portalami. Jeśli wydzielisz sobie 25 minutowe (lub dłuższe) bloki pracy, nawet nie zauważysz, jak szybko mija Ci praca.

Kiedy zobaczysz efekty tej metody? Ja zobaczyłem je już od pierwszego dnia, kiedy chciałem zrobić jak największą ilość jednostek nieprzerwanej pracy. Jakże jest to inne od rozkładania pracy na cały dzień od rana do wieczora :).

[1]          Pomodoro to nieprzerywana praca przez 25 minut, po której następuje 5 minut przerwy.

Oceń wpis!
[Ocen: 0 Średnia: 0]