Fiński system edukacji – jakie są zauważalne różnice w porównaniu do polskich warunków?
Powszechnie przyjęło się sądzić, iż fiński system edukacji jest najlepszy na świecie. Przez wiele lat z rzędu potwierdzały to wysokie pozycje, na jakich plasowała się fińska szkoła, zwłaszcza rankingi PISA, jednak od kilku dobrych lat te same rankingi są bezlitosne, upadek o kilkanaście pozycji w dół jest bolesny i może dawać wiele do myślenia. Tymczasem w Polsce wiele osób nadal zachwyca się fińskim systemem, stawiając go za wzór. Faktycznie, nasz system jest zły i boryka się z wieloma problemami, jednak niekoniecznie w Finlandii powinniśmy szukać całościowych wzorców.
Upadek ze szczytu jest bolesny
Przez szereg lat, wraz z cudem gospodarczym w Finlandii, rozgrywał się cud w jej systemie edukacji. System wtedy powstały wykształcił kadry i społeczeństwo, które było w stanie stworzyć koncern Nokia, który z kolei, w swoim czasie przynosił aż 10% dochodu budżetowego państwa. Wszystko to runęło po 2010 roku. W 2012r. można było zaobserwować pierwszy, bardzo zły wynik Finlandii w testach PISA, dający jej dopiero 12 pozycję. Po latach zajmowania pierwszego miejsca było to dla fińskiego systemu edukacji bardzo bolesne. Później zdarzały się jeszcze niewielkie podskoki w zajmowanych pozycjach, ale ogólna tendencja była i jest spadkowa.
W 2014 r. ogłoszono ranking OECD Better Life Index, w którym fińska edukacja zajęła pierwszą pozycję. Jednakże o kryteriach, jakimi kierowano się przy jego wyznaczeniu najlepiej poświadczy fakt, iż system edukacji polskiej, znajdujący się na drugim biegunie systemu fińskiego zajął drugą pozycję.
Zapaść w fińskim systemie edukacyjnym jest spowodowane utraceniem adekwatności- dostosowania do czasu i miejsca działających i obowiązujących reguł.
Miarą wydajności systemu edukacyjnego nie powinny być rankingi punktów uzyskiwanych w testach, a raczej przydatność osiągniętej wiedzy w życiu.
Najważniejsze zasady fińskiego systemu edukacji:
brak lepszych i gorszych szkół- wszystkie szkoły z założenia kształcą na równym poziomie, nie ma szkół dla wybitnych uczniów, nie ma także dla słabych. Każdy ma szanse uczęszczać do takiej, szkoły w której edukacja prowadzona jest na takim samym poziomie;
praktycznie zupełny brak nauczania prywatnego- do minimum ograniczono możliwości brania dodatkowych lekcji prywatnych (możliwość taka jest tylko w przypadku nauki trzeciego języka), nie ma także rozbudowanego sektora szkół prywatnych;
ujednolicenie wagi wszystkich przedmiotów- nauczanie zarówno matematyki, jak i wiedzy o sztuce jest równie istotne dla fińskiego systemu edukacyjnego, podobnie jest z pozycją nauczycieli, która jest niezależna od nauczanego przedmiotu;
obowiązkowa równość wszystkich rodziców i uczniów, nauczyciele nie mają prawa do wiedzy o statusie społecznym ucznia i jego rodziców, a jednocześnie uczniowie są równi wobec siebie, nie ma osób gorszych i lepszych, szczególny nacisk kładzie się na wyrównywanie poziomów między uczniami zdrowymi, a niepełnosprawnymi;
wczesne uświadamianie dzieci o przysługujących im prawach – fiński system edukacji zakłada bardzo szybkie informowanie dzieci o tym jakie mają prawa i w jaki sposób mogą zgłaszać przypadki nadużyć ze strony rodziców czy nauczycieli;
bezpłatna nauka, wyżywienie, wydarzenia kulturalne, transport oraz przybory szkolne;
indywidualne podejście do trybu nauki każdego ucznia- dla każdego ucznia przygotowuje się indywidualny plan rozwoju, nauka prowadzona jest w oparciu o osobiste możliwości perspektywy danego ucznia;
nastawienie na stronę praktyczną- to jeden z najważniejszych elementów fińskiego systemu edukacji- uczyć tylko tego, co rzeczywiście będzie przydatne w życiu ucznia jako pełnoprawnego członka społeczeństwa i co przyczyni się do wzrostu gospodarki;
zaufanie w stosunku do nauczycieli- Finowie nie przewidują skomplikowanego systemu nadzoru nad praca nauczycieli. Pozycja nauczyciela jest w społeczeństwie bardzo wysoka, a do pracy w zawodzie kierowani są tylko najlepsi absolwenci, co wpływa znacząco na jakość nauczania i chęci pracowników;
przygotowanie do niezależnego życia- nauka niezależnego, racjonalnego myślenia i nie opierania się na zawierzonych na ślepo regułkach;
dobra wola uczniów- fiński system edukacji zakłada, ze uczy się tylko ten, kto naprawdę tego chce, jeśli ktoś nie czuje powołania do nauki, może skierować swoją edukację tylko ku stronie czysto praktycznej i nauce zdobycia zawodu, a co istotne nie jest to w żaden sposób penalizowane;
obecność to podstawa- Finowie w swoim systemie edukacji surowo przestrzegają obecności w szkole, rok edukacji nie jest długi, ale wszystkie nieobecności ucznia, muszą zostać bezwzględnie odrobione.
W czym Polski system powinien brać przykład z fińskiego:
ograniczenie prywatnych korepetycji i innych form nauczania- w Polskiej szkole niemal do standardów należy obecnie branie dodatkowych lekcji z większości przedmiotów, nikogo nie dziwią korepetycje z matematyki, fizyki czy biologii, a raczej są niezbędną codziennością. Powinniśmy dążyć do tego aby nauczyciel w szkole był w stanie przygotować ucznia wystarczająco dobrze, tak aby ten nie potrzebował dodatkowych lekcji prywatnych;
niwelowanie różnic społecznych- zmniejszenie istniejącej obecnie różnicy między uczniami o lepszym statusie społecznym i tymi z gorszym startem w życiu jest pożądane, jednak dążenie do absolutnej równości na siłę może nie wyjść na dobre całemu systemowi;
dokładne informowanie o prawach ucznia ale jednocześnie konieczne jest także uświadomienie go w jego obowiązkach- te dwa etapy uświadamiania uczniów są nieodzowne i potrzebne poprzez zasadę uzupełniania się- z fińskiego systemu edukacji możemy zaczerpnąć tylko pierwszy człon, gdyż kwestia obowiązków uczniów jest w Finlandii marginalizowana na rzecz ich praw;
mocniejsze zindywidualizowanie- polski system edukacji ujednolica system nauki, tak, że uczeń ma bardzo małe możliwości dopasować go do własnych predyspozycji, większe zindywidualizowanie toków nauki będzie stanowić większą mobilizację dla młodych osób;
przygotowanie do życia- w Polsce zbyt duża wagę przykłada się do wszelkiego typu egzaminów i testów, co nie przekłada się na możliwości wykorzystania zdobytej wiedzy w praktyce, szkoła powinna zwiększyć zarówno liczbę przedmiotów praktycznych, jak i nastawić się na osiąganie realnych umiejętności, a nie poprawianie wyników testów;
zmniejszenie sztywnych ograniczeń nauczycieli- nauczyciele w Polsce obwarowani są całym mnóstwem niepotrzebnych i wręcz szkodliwych wytycznych, dokumentów, planów i schematów, warto jest w tym wypadku w pewnym stopniu zasugerować się fińskim systemem edukacji, pozostawiając nauczycielom trochę więcej swobody w nauczaniu, jednocześnie wprowadzając bardziej zróżnicowany i zależny od wyników system wynagrodzeń dodatkowych, likwidując obecny w rzeczywistości nagradzających wszystkich po równo;
zwrócenie uwagi na niezależne myślenie i samodzielne funkcjonowanie w systemie społecznym- nauka w Polsce w zbyt dużym stopniu oparta jest o wkuwanie niepotrzebnych stronic tekstu.
nauka wiedzy ogólnej tylko do pewnego stopnia- założenia fińskiego systemu edukacji co do przerwania ogólnej nauki na rzecz zdobycia konkretnego zawodu są słuszne. W Polsce jest nadmiar absolwentów wyższych uczelni, a zdecydowany niedobór osób z wykształceniem praktycznym. Ważna jest sama zmiana postrzegania osób chcących uczyć się tylko praktycznych umiejętności, do tej pory w Polsce, traktowanych, jako osoby gorsze.
Bezmyślne kopiowanie to zło – bierzmy z innych systemów to, co najlepsze
Nie może istnieć idealny system edukacji, gdyż każdy powinien być dopasowany do zmieniających się realiów danego państwa i społeczeństwa. Nie warto jest wiec kopiować bezmyślnie działających systemów, uważanych za dobre- w określonym okresie czasowym i danym państwie, a raczej należy wyciągać z nich to, co dobre, odpowiednie i mogące wspomóc nasz system.
Mam na imię Mieszko i pochodzę z małej miejscowości we wschodniej Polsce. Od czterech lat mieszkam i pracuję w Lublinie, który stał się moim drugim domem. Na co dzień pracuję jako tłumacz, a moją pasją jest pisanie. Lubię sporo czytać, dzięki czemu poznałem cienką, choć bardzo wyraźną linię pomiędzy teorią i praktyka. Z przyjemnością podzielę się z Państwem moim doświadczeniem i wiedzą. Poza pracą moją drugą pasją jest sport, który uprawiam od dziecka, co sprawia, że o kondycję nie muszę się martwić.